... każdy przedmiot wykonali specjalnie dla przyszłego użytkownika, na jego kształt i podobieństwo. Wielkość pufy uzależniona jest od wagi klienta...
Agnieszka Kowalska w weekendowej "Wyborczej Stołecznej"
To jest ten puf, nie ta pufa.
Dopisek
Chyba że to zwykła literówka i chodzi u pupę. :) :)
9.10.2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
o to chodzi ze sie mowi ta pufa
OdpowiedzUsuńa profesor Zgółkowa uznała to za formę dopuszczalną w swoim dziele:
OdpowiedzUsuńhttp://www.sjp.pl/co/pufa
Sprawdziliśmy w dziewięciu słownikach: w ośmiu jest "puf"; "pufa" tylko w jednym - "Praktycznym słowniku współczesnej polszczyzny" pod red. H. Zgółkowej (tom 35, 2002). A "Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN" (2006) mówi, że "pufa" to błąd.
OdpowiedzUsuńDopisek
OdpowiedzUsuń"Puf" jest w dziewięciu słownikach, bo słownik pod red. H. Zgółkowej dopuszcza obie formy.
Najczęściej używaną formą jest "na pufie", a w ogóle słowo jest rzadkie, więc co to za dziwo? To jakby się dziwić, że na wyspę mówimy tylko ostrów, ale na miejscowość Ostrów lub Ostrowo -- nazw własnych używa się rzadziej niż rz. pospolitych, i najczęściej w przypadkach lokalnych, więc nielokalne szybciej ulegają analogii.
OdpowiedzUsuń