19.12.2008

Pszetfurnia w eterze...

... czyli jeden z członków załogi przepytywany w Radiu Euro przez panią Katarzynę Wójcik.

Kto chce, niech słucha...

Dopisek
Za Czepiamy się też temu (...) i gadanie z szybkością karabinu maszynowego już mu się dostało (prosił o wyrozumiałość: nerwy, drugi raz w życiu przed mikrofonem).

Dopisek
Powstała w maju. Jej członkowie są czujni i skrupulatni. Nie rzucają słów na wiatr, a swoje osądy solidnie udokumentowują. Czy już domyślacie się o czym i o kim mowa? Jeśli nadal nie, to posłuchajcie materiału Kasi Wójcik.
To o nas, na stronie Radia Euro.

2 komentarze :

  1. Miejmy nadzieję, że myśleLIśmy, też było wypadkiem przy pracy...

    W końcu w druku tego nie widać, więc trudno pszetfurców pod tym względem zweryfikować. :)

    Na marginesie: szkoda, że pani prowadząca nie skorzystała z dobrego wzorca i uparcie trzymała się form na blogu, twórcy bloga itp.
    b_o_b

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja, ten, co gadał.

    Z myśleLIśmy itp. nigdy sobie nie radziłem. Zastanawiam się, czy to nie dlatego, że za grosz nie mam słuchu, takiego muzycznego, i pewnych rzeczy po prostu nie słyszę.

    A pani prowadząca być może wzoruje się na prof. Bralczyku, który takich właśnie form używa, o czym się można przekonać tutaj: http://www.mojageneracja.pl/4142/

    OdpowiedzUsuń