12.06.2010

Przywiezione z puszczy...

... - z Puszczy Białowieskiej, z Karczmy Osocznika koło niezwykłego pensjonatu Sioło Budy - słowa smaczne, rzadkie, niektóre wcześniej nam nieznane: soljanka, szurma, namazucha (zob. fot.; w szklance - kwas chlebowy), hałuszki, wareniki, pielmienie, marcinek kresowy. Wszystkiego tego, i nie tylko tego, próbowaliśmy, wszystko było palce lizać. Nie zdążylismy spróbować tołkanicy i otwiortki.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz