26.12.2012

Samokompromitacja

Zainstalowaliśmy sobie na próbę Translatica słownik angielsko-polski i polsko-angielski i od razu natknęliśmy się w nim na taki kwiatek:


Twórcy słownika skalkowali angielski odpowiednik. Zrobili to bezmyślnie, ponieważ samozarozumiałość kłóci się z logiką, bo zarozumiałość sama w sobie jest „samo” – opisuje tego, kto ma tę brzydką cechę, a nie kogoś innego. Jeśli  więc cudzoziemiec zechce sprawdzić w tym słowniku, jak się po polsku nazywa self-conceit, dowie się, że są cztery możliwości, choć czwarta to słowo, które nie istnieje i nie ma sensu:


Zachęceni tym znaleziskiem, zaczęliśmy szperać dalej. Oto, cośmy m.in. zauważyli: samo-brak, samo-nauczony, samo-oprócz (to według autorów słownika rzeczownik, rodzaj męski, zwierzęcy), samo-osobno (to też), samo-odsetki, samo-odważny, samozapominalski. Na tym nam się odechciało szperania.

Dopisek
Translatica słownik angielsko-polski i polsko-angielski to nie bezpłatny program w wersji beta, tylko produkt komercyjny, sprzedawany przez PWN już chyba od dwóch lat.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz