Oto kadr z filmiku „Na dermatologii”, na który natrafiliśmy na You Tube:
A to zbliżenie tekstu:
Polecamy Państwa uwadze zwłaszcza drugie zdanie. Co z niego wynika? Że jak się w sali – nie, nie w sali, wtedy byłoby już za późno; że jak się na korytarzu pojawi ktoś wyglądający na kontrolera, wszyscy pacjenci z wszystkich sal (bo przecież nie wiadomo, od której taki zacznie) powinni je czym prędzej opuścić. A jak ktoś nie zdąży, zapłaci dwieście – czy wrzucał, czy nie wrzucał, fałszywe czy prawdziwe, polskie czy obce, złodziej czy uczciwy. Wystarczy, że był w sali. Tylko co w takim razie z obłożnie chorymi, przykutymi do łóżek? Dobrze chociaż, że nie trzeba być czujnym codziennie.
Żarty żartami, ale przestraszyć się tego ostrzeżenia, a tym bardziej pozwolić się na jego podstawie „obciążyć karą” mógłby tylko ktoś myślący równie logicznie jak jego autor.
Dyktatorska logika - świetny tytuł dla tego wpisu. Zastanawia mnie proces tworzenia tej informacji. Klika osób musiało spoglądać na treść tego komunikatu i nikt nie zwrócił uwagi na błedy:(
OdpowiedzUsuń