
Sąd przyznał rację tłumaczce, ale w uzasadnieniu wyroku napisał między innymi: Sąd rozumie intencje pozwanego polegające na uprzystępnieniu utworu jak największej publiczności, zapewnienie jej lepszego rozumienia przez polską publiczność czy zdobycie sukcesu (...) (cyt. za "GW" z 12 maja 2008 r.).
Co na to publiczność?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz