6.07.2008

Znalezione w windzie

W naszej windzie (12 kondygnacji, 36 mieszkań) ktoś czasem zostawia książki (nam też się to zdarza). Wzięliśmy sobie jedną:

Rekord Johna Cucu
Czytelnik 1956 (druk ukończono w lutym; Październik był w październiku)
Ponad 400 stron, prawie 40 opowiadań
Nakład 10 205 egzemplarzy
Wśród autorów: Theodore Dreiser, Howard Fast, Dorothy Parker
Wśród tłumaczy: Camilla Mondral, Tadeusz Dehnel, Zofia Meissner, Stanisław Nahlik, Jan Meysztowicz, Jan Zakrzewski, Mira Michałowska, Bronisław Zieliński

Z okładki:
Ameryka!
Ziemia obiecana?
Kontynent tysiąca możliwości?
Kraj milionerów?
Ameryka Johna Cucu! Ojczyzna milionów innych Johnów o skórze białej i kolorowej!
Ameryka "na co dzień" – oto treść opowiadań zawartych w niniejszym tomie, napisanych przez kilkudziesięciu współczesnych postępowych pisarzy ze wszystkich zakątków Stanów Zjednoczonych.

Rekord tytułowego Johna Cucu polegał na tym, że po wypadku [przy wielkim piecu] żył dwadzieścia trzy dni: dwadzieścia dwa i pół dnia dłużej, niż ktokolwiek normalnie powinien był żyć w podobnych okolicznościach.

W książce są przypisy. Jeden wyjaśnia, co to takiego hantle: przyrządy do ćwiczeń gimnastycznych; dwie kule żelazne lub drewniane połączone rączką do chwytu.

Dziś ta książka to kuriozum.

Dopisek
Przyszło nam na myśl, że zostawianie niepotrzebnych książek
w windzie to taki mały bookcrossing, na skalę jednej klatki schodowej.

Więcej...
Więcej...

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz