Wymowa niektórych języków, w tym właśnie islandzkiego, jest przyzwoicie ogarnięta w angielskiej Wikipedii... jeśli ma się cierpliwość do konfrontowania mocno dowolnie stosowanych znaków IPA z nie zawsze istniejącymi próbkami wymowy (skutek skupiania się na "fonologii", czyli domniemaniach humanistów o marnej wiedzy neurologicznej na temat tego, co jest w mózgu, zamiast na fonetyce, czyli opisywaniu tego, co się słyszy i co wykrywa prosta aparatura); na szczęście w razie braku próbek są jeszcze chociaż strony typu Forvo.
Wymowa niektórych języków, w tym właśnie islandzkiego, jest przyzwoicie ogarnięta w angielskiej Wikipedii... jeśli ma się cierpliwość do konfrontowania mocno dowolnie stosowanych znaków IPA z nie zawsze istniejącymi próbkami wymowy (skutek skupiania się na "fonologii", czyli domniemaniach humanistów o marnej wiedzy neurologicznej na temat tego, co jest w mózgu, zamiast na fonetyce, czyli opisywaniu tego, co się słyszy i co wykrywa prosta aparatura); na szczęście w razie braku próbek są jeszcze chociaż strony typu Forvo.
OdpowiedzUsuńBardzo cenimy Forvo, nawet ich reklamujemy w Pszeturni.
OdpowiedzUsuń