Reklama Faringoseptu w metrze:
OTC – over the counter – znaczy tu: sprzedawany bez recepty.
Owszem, anglicyzmów mamy już w polszczyźnie dużo, ale OTC chyba jeszcze do nich nie należy. Na co liczył reklamodawca?
Dopisek
Wpisaliśmy „lek otc” do wyszukiwarki, pokazało się prawie 36 000 wyników. No dobrze, pewnie rzeczywiście skrót jest tu potrzebny. Ale czy musi być żywcem wzięty z angielskiego? Nie mogłoby to być SBR?
26.12.2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Cóż, pewnie zestawienie leku OTC oraz Ambazonu (cokolwiek to jest) daje niezłe poczucie skuteczności. Zwykły chwyt. Przykre, że skuteczny i ludzie się na to nabierają...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Michał
Trafna uwaga.
OdpowiedzUsuńTeż pozdrawiamy.