7.10.2008

Winogrono spod tunelu

Parę kiści byśmy kupili. Ale jedno winogrono? I najchętniej z winnicy,
w ostateczności z tunelu. Ale spod?
O niepotrzebnych wielkich literach już nawet nie wspominamy.

Nie kupiliśmy.

Dopisek na wszelki wypadek
Winogrona z tunelu - tak to powinno wyglądać.

4 komentarze :

  1. A może autorowi chodziło o obecnie nie istniejącą miejscowość Tunel w województwie małopolskim? I w ten sposób zapis jest prawie poprawny (pozostaje "spod" bezzasadnie od wielkiej litery).

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujące przypuszczenie, ale tunel, "spod" którego były te winogrona, stoi gdzieś we Włoszech.
    A przez tunel w Tunelu najeździliśmy się kiedyś - oj, jak dawno! - pociągami relacji Warszawa Główna-Sandomierz i dalej, że aż hej.

    Dlaczego Tunel nie istnieje?

    OdpowiedzUsuń
  3. A może to nie była trasa przez Sandomierz, tylko przez Kielce? Też tamtędy jeździliśmy, ale rzadziej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiki twierdzi, że Tunel nie istnieje.

    OdpowiedzUsuń