W „Polityce” (nr 20, z 15 maja), w artykule „Pół wieku z pigułką”, Joanna Podgórska wyposaża mężczyzn w jajowody:
Nie ma to [sterylizacja] wiele wspólnego z zabiegami podwiązywania (...) jajowodów (wazektomia)...
Jego pacjent podwiązał jajowody w Niemczech wiele lat temu. Potem rozwiódł się z żoną...
Pani redaktor, mężczyźni nie mają jajowodów – oni mają nasieniowody.
Może gdyby w licznym zespole korektorskim „Polityki” był mężczyzna, ten śmieszny błąd by się nie pojawił w druku. Cóż, korekta to zawód sfeminizowany.
Dopisek
Co to jest wazektomia.
Dopisek
W tym samym numerze „Polityki” (s. 68):
(...) obraz Matki Bożej Smoleńskiej, której autorem miał być Łukasz Ewangelista...
;-) Dział korekty w "Polityce" zawsze mnie nieco dziwił. Nagminne niewydzielanie przecinkami imiesłowów przysłówkowych, niepowtarzanie dywizów podczas przenoszenia wyrazów (np. w nazwiskach dwuczłonowych), niezbyt konsekwentna pisownia imiesłowów przymiotnikowych z "nie"... Myślałam, że te posunięcia - z niewiadomych względów - są świadome... ;)
OdpowiedzUsuńW każdym razie - taka niewdzięczna korektorska praca: nieważne, co poprawisz, ważne, co zostanie. I będzie dawać po oczach.
:-D "Za dużo seksu czyni z człowieka krótkowidza!"... a to rzekomo "Ciemnogród" ma być niedouczony w tych kwestiach :-P
OdpowiedzUsuń