15.10.2010

Test według „PC Worlda”

W „PC Worldzie” numer 11/2010 jest artykuł zaczynający się tak:

W czasach, gdy sam antywirus to za mało, bezpieczeństwo domowego i firmowego komputera zapewni dopiero kompletny pakiet Internet Security. Przyjrzeliśmy się bliżej edycjom programów Internet Security na rok 2011 i wybraliśmy spośród nich najlepsze.
To przyjrzenie się bliżej redakcja nazwała testem. A co to jest test? Test to badanie, doświadczenie, próba dla sprawdzenia, jak coś działa, czy działa poprawnie; w tym wypadku - czy program zapewnia komputerowi bezpieczeństwo, o którym mowa w pierwszym zdaniu artykułu. Przyjrzyjmy się więc teraz owemu redakcyjnemu „testowi”. Polegał on na wystawieniu każdemu z porównywanych programów ocen za:
  • możliwości, czyli wyposażenie w funkcje podstawowe oraz nowe dodatki, które pojawiły się w tegorocznych edycjach,
  • łatwość używania, czyli prosty i przejrzysty interfejs,
  • współczynnik cena / możliwości,
  • wygląd.
Żaden z tych czynników nie mówi o tym, czy oceniane programy działają poprawnie, czyli czy dobrze chronią komputer, więc nie był to test, tylko zaledwie „przyjrzenie się”, jak to nazwał autor artykułu. Tyle na ten temat z punktu widzenia użytkowników języka polskiego.

Jako użytkownicy komputera pytamy krótko: Jak można powiedzieć, że któryś z porównanych dziesięciu programów jest najlepszy (najlepiej chroni komputer), nie porównawszy ich pod względem SKUTECZNOŚCI DZIAŁANIA? I jeszcze krócej: Jaki SENS ma ten artykuł?
 

2 komentarze :

  1. Witam.
    Z tym zdaniem nie wszystko jest w porządku
    Test to badanie, doświadczenie, próba robione dla sprawdzenia ...

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne. To z nerwów ;)
    Poprawiliśmy.
    Dziękujemy.

    OdpowiedzUsuń