Jak wiadomo polska kolej jest w zaniku, więc wcale się nie zdziwiliśmy, spotkawszy wczoraj w godzinach południowych w Auchan przy Modlińskiej w Warszawie dwóch uzbrojonych sokistów robiących niespiesznie zakupy.
Trzeba jakoś zabić czas.
Dopisek
Gdyby ktoś zapytał, co ma SOK do Pszetfurni (... żeby chociaż literówka w napisach na plecach), to pewnie byśmy jakiś pretekst wymyślili, ale nie: mówimy otwarcie - nic nas nie usprawiedliwia.
Moze to Straz Ochrony Kolejek? Relikt jakis z poprzedniej epoki, kiedy sobie zartowano mowiac o Polskich Kolejach Sklepowych
OdpowiedzUsuń