14.09.2008

Nasz hi... chit

Oto statystyka odwiedzin Pszetfurni w pierwszej połowie ubiegłego tygodnia:
Jak to się stało, że od poniedziałku do środy liczba odwiedzających wzrosła aż o 21 200 procent i że pofatygowali się do nas internauci nawet z Nowej Zelandii, Japonii, Chin, Tajwanu - o USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Islandii, Irlandii, Rosji, Ukrainie itd. nie wspominając? Dlaczego przez całą środę tłoczyło się u nas prawie bez przerwy po kilkudziesięciu gości jednocześnie, a czasem nawet ponad stu? Co wzbudziło takie zainteresowanie?

We wtorek ktoś "wykopał" u nas wpis z filmikiem, w którym Teresa Kruszona wyjaśnia, dlaczego "to" słowo pisze się przez "ch", i umieścił stosowną informację w Wykopie. I się zaczęło.

Budujący ten głód wiedzy w narodzie, prawda?

Dopisek

Jeszcze o pisowni przez "h" bądź "ch": podobno Rada Języka Polskiego radzi nad decyzją o dopuszczeniu pisowni "cherbata", jeśli chodzi
o herbatę z cytryną.

2 komentarze :

  1. A to ja wykopałem!!! Mam nadzieję, że nie tylko w wulgaryzmach poprawi się nasza ortografia.... :) Pozdrawiam Bromborek

    OdpowiedzUsuń