30.10.2010

Gorzka, czyli czysta

To jeszcze jeden wódczany nonsens językowy. Nonsens, bo wódka nie może być jednocześnie czysta i gorzka, więc tekst na etykiecie jest wewnętrznie sprzeczny. A jeszcze jeden, bo kilka dni temu napisaliśmy o czystym likierze miodowym krupnik. Gdybyśmy jednak mieli ocenić, który nonsens jest większy, palmę pierwszeństwa przyznalibyśmy Destylarni Sobieski S.A. ze Starogardu Gdańskiego, ponieważ nie dość, że nazwała czystą krupnikiem, to jeszcze wlała ją do butelek z napisem „likier”.

Producentem czystej gorzkiej jest Stock Polska/Polmos Lublin.

Dopisek
Okazuje się, że zabieg marketingowy polegający na sprzedawaniu pod znaną nazwą czegoś innego staje się na alkoholowym rynku coraz popularniejszy - niedługo ma się pojawić czysta żubrówka.

Za „donos” dziękujemy BreslY'emu :) :)
 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz